Czy powyższych harmonogram oznacza, że nienotowane czy małe i średnie notowane na giełdzie przedsiębiorstwa mają dużo czasu?
Zdecydowanie NIE.
Informacje na temat
zrównoważonego rozwoju, które będą podlegały raportowaniu, mają obejmować informacje na temat całego łańcucha wartości jednostki, tj. nie tylko jej własnych operacji, produktów i usług, ale także stosunków gospodarczych oraz łańcuchów dostaw. Dyrektywa CSRD wywiera więc
pośredni wpływ także na przedsiębiorstwa pozostające w łańcuchu wartości podmiotów zobowiązanych do raportowania. Jednostki raportujące będą zatem wymagały od firm, z którymi współpracują (dostawców, usługodawców, odbiorców towarów lub usług) informacji, które muszą zostać ujęte w ich własnym sprawozdaniu.
Przedsiębiorstwa zobowiązane do sprawozdawczości w zakresie zrównoważonego rozwoju
będą zatem wprowadzały umowne mechanizmy obligujące kontrahentów do dostarczania wymaganych danych. Należy się spodziewać, że firmy, które nie będą mogły lub chciały współpracować na tej płaszczyźnie, niestety wypadną z obiegu.
Mikroprzedsiębiorstwa, a także małe i średnie firmy nienotowane na giełdzie, które będą chciały zachować konkurencyjność na rynku, też będą musiały przygotować się do przekazywania odpowiednich informacji swoim większym kontrahentom. Zatem wyzwania związane z CSRD dotyczą w praktyce znaczącej części firm funkcjonujących na unijnym rynku.
Ujawnieniu w ramach sprawozdawczości
zrównoważonego rozwoju będą podlegały kwestie:
- środowiskowe
- społeczne
- pracownicze
- poszanowania praw człowieka
- przeciwdziałanie korupcji i łapownictwo.